Freaky Frogs From Outaspace – nowa zapowiedź od 2F-Spiele dla graczy solo

okładka gry Freaky Frogs From Outaspace

Wydawnictwo 2F – Spiele zapowiedziało nową grę pod tytułem Freaky Frogs From Outaspace, przeznaczoną do rozgrywek solo.

To fajna wiadomość jeżeli lubicie grywać solo. Za sprawą wydawnictwa 2F- Spiele, jeszcze w tym roku, ma ukazać się nowa gra: Freaky Frogs From Outaspace – przeznaczona właśnie do rozgrywek jednoosobowych.

Przeczytaj także: Pachnący Ogród. Wymagająca gra karciana z chwalonym trybem solo. Premiera

Freaky Frogs From Outaspace. Opis gry

Jest to gra karciana, która ma odzwierciedlać popularną grę zręcznościową – pinball/fliper. Podczas rozgrywki będziecie starali się jak najdłużej utrzymać piłkę w biegu, podobnie jak dzieje się to w grze na automatach. Wszystko zależy od tego, czy uda się Wam umiejętnie zarządzać między innymi „łapkami”, w taki sposób aby nie dopuścić do upadku piłki. Postaraj się grać jak najdłużej, polegając zarówno na swoich umiejętnościach, jak i szczęściu. Ta gra może być wyjątkowo niesprawiedliwa, zupełnie jak prawdziwy automat do gry w pinball. Czasami tracisz piłkę bardzo szybko, nie mając możliwości wycelowania w cele. Nie poddawaj się jednak zbyt szybko. Z każdą rozgrywką będzie łatwiej i kto wie? Może uda Ci się osiągnąć nawet ponad 100 000 punktów! Odpalaj Multiball i Extra Ball, wykorzystuj rampy do odbicia piłek i walcz o jak najwyższy wynik.

  • Liczba graczy 1
  • Wiek 10+
  • Czas rozgrywki 25-50 minut
  • oficjalna strona na BGG

Freaky Frogs From Outaspace. Czy znany autor gwarantuje sukces gry?

Autorem gry jest Friedemann Friese. To jeden z bardziej płodnych twórców gier planszowych, karcianych. W swoim portfolio ma już ponad 100 tytułów! Może być Wam dobrze znany z takich tytułów jak Wysokie Napięcie, Owocowe Opowieści, Fauna, Piętaszek, Faiyum czy Rekiny biznesu.

Jeżeli jesteście również graczami solo, to koniecznie zapoznajcie się z blogowym tekstem Patrycji:

(…) Nie tak dawno przeczytałam post, w którym ktoś napisał: „granie solo jest jak picie do lustra”. Nie ukrywam: poczułam lekkie ukłucie. Bo czy gracz solo, to gorszy gracz? I czy jest to powód do wstydu?

Po więcej zapraszamy tutaj: Gram w gry solo i… mówię o tym głośno. Czy to kij w mrowisko?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *