Gra dla 2 osób – propozycje, w które zagracie również w większym gronie

grafika obrazująca dwie osoby grające w grę planszową

Wszelkie statystyki mówią, że najczęściej gramy w dwie osoby. Gra dla 2 osób, która świetnie się sprawdzi i w większym gronie to będzie ideał! Oto moje propozycje gier, które świetnie się sprawdzają w rozgrywkach dwuosobowych, ale i wtedy jak zaprosicie gości.

Gra dla 2 osób. Blog

SPIS TREŚCI:

W tym zestawieniu pochylę nad tytułami, które moim zdaniem świetnie sobie radzą ze skalowaniem. Znajdziecie tu propozycje zarówno dla graczy początkujących, jak i dla bardziej zaawansowanych. Poszczególne tytuły poukładałam w sposób alfabetyczny i do każdej przypisałam poziom trudności zasad w skali 1-5, gdzie najłatwiejsze w opanowaniu zasad gry oznaczyłam „1”, a najtrudniejsze gry pod kątem zasad będą miały „5”. Oczywiście jest to moja subiektywna opinia zarówno dotycząca wyboru tytułów, jak i poziomu trudności zasad.

51 Stan

Trudność: 2/5

okładka gry 51 StanTen tytuł można już powoli nazywać klasykiem. W 2023 odświeżona wersja tej gry dotarła do osób wspierających kampanię na platformie Gamefound.

Gra przeniesie nas do nowej, post-apokaliptycznej rzeczywistości, gdzie ziemia została spustoszona po nieznanej wojnie.

Jest to karcianka z mechaniką tableau building i budową silniczka. Każdy z graczy wcieli się w przywódcę jednej z frakcji i jego zadaniem będzie zdobycie jak najszybciej 25 punktów.

W trakcie swojej tury będziemy zagrywać karty, które są podzielone na trzy kategorie: Produkcję, Cechy i Akcje. Każda z nich będzie zagrywana do odpowiedniego rzędu przy planszetce frakcji. Jak można się domyślić – karty Produkcji będą produkowały nam surowce, znaczniki, pracowników i inne dobra. Karty Cech będą dawały nam różne umiejętności, a karty Akcji dadzą nam możliwość odpalania przeróżnych akcji, które między innymi pozwolą wymienić surowce na punkty zwycięstwa.

Jest to świetna gra dla 2 osób, która dzięki wielu dodatkom będzie cieszyć przez bardzo długi okres czasu.

Cena gry to ok. 240 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • świetne wykonanie
  • masa dodatków
  • fajne mielenie surowców
  • dla wielbicieli gier karcianych

Wady:

  • losowość kart, jakie trafią na rękę
  • brak produkcji blokuje rozwój

Aeon’s End

Trudność: 2/5

okładka gry Aeon's End Wieczna wojnaJest to gra kooperacyjna, która klimatem również nawiązuje do postapo. Z nieznanych przyczyn ziemia została zniszczona a ostatnim bastionem jest miasteczko Gravehold. Gracze wcielają się w magów obdarzonych różnymi umiejętnościami, którzy mają powstrzymać zniszczenie miasteczka i zapobiec pojawieniu się Nemesis.

Gra jest typowym deckbuilderem, gdzie będziemy mogli w trakcie gry dodawać do swoich talii karty kryształów, artefaktów lub czarów. Kryształy dadzą nam manę potrzebną do zakupów, artefakty – różne umiejętności, a czary będziemy mogli rzucać na bramy, aby pokonywać „minionki” i głównego bossa, którego wybraliśmy do rozgrywki.

To co mi się podoba w tej grze to różnorodność Nemesis. Każdy z potworów jest inny. Inaczej wpływa na graczy i inaczej trzeba prowadzić rozgrywkę. Serio – wyobraźnia i kreatywność twórców jest tu niesamowita! A druga rzecz – rynek z kartami, który możemy dowolnie zestawiać, a tych jest rzeczywiście cała masa w pudełku.

Pomimo tego, że kooperacja nie jest moim ulubionym trybem rozgrywki – tutaj świetnie się sprawdza, a sama gra daje mnóstwo frajdy.

Obecnie trwa Akcja Dodruk w wydawnictwie Portal Games i grę możecie zamówić u wydawcy tutaj.

Zalety:

  • różnorodność bossów
  • dużo rodzajów kart do tworzenia rynku
  • długość rozgrywki
  • losowość w turach (ach te emocje, kto teraz rozgrywa swoją turę…)

Wady:

  • pokochanie świata AE powoduje wzmożoną chęć posiadania wszystkich dodatków
  • długi setup
  • szata graficzna (niektóre grafiki ranią oczy)

Biały Zamek

Trudność: 2/5

okładka gry Biały ZamekPrzeniesiemy się tu dawnej Japonii, gdzie jako przywódcy klanu będziemy starali się uzyskać jak najwięcej wpływów w pałacu Białej Czapli. Nasz klan składa się z dworzan, wojowników i ogrodników i każdy z nich będzie miał swoją lokację docelową na planszy.

W swojej turze będziemy musieli wybrać jedną z zewnętrznych kości położonych na trzech mostach w ogrodzie, a następnie wybrać lokację, gdzie wykonamy akcję (lub akcje). Mosty są w trzech kolorach – tak samo jak i leżące na nich kości: czarnym, białym i czerwonym.

Decyzja jaką wybrać kość jest tu kluczowa. Wpływa ona na wiele aspektów w grze: decyduje jakie akcje wykonamy, czy dostaniemy również możliwość wykonania akcji latarni, jaka kość zostanie przesunięta na moście i czy bonus dla ogrodnika zostanie odpalony na koniec rundy. Dodajmy do tego jeszcze informację, że mamy w grze 3 tury, gdzie w każdej wykonamy tylko 3 akcje i otrzymamy bogate w decyzje, ale bardzo ciasne euro.

Jest to naprawdę świetna gra dla 2 osób, która zadowoli nawet bardzo wybrednych graczy.

Więcej informacji na temat gry znajdziecie w naszym materiale video.

Cena gry to ok. 110 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • dużo dobra w małym pudełku
  • ciekawe decyzje podczas każdej tury
  • cieszące oko komponenty

Wady:

  • brak bezpośredniej interakcji
    blokada decyzyjna na większą liczbę graczy

Bitoku

Trudność: 3/5

okładka gry BitokuPonownie gra w klimatach azjatyckich. Tym razem będziemy odkrywać świat duchów Yokai i Bitoku.

Patrząc na grę, a szczególnie na planszę – na początku dostaje się oczopląsu, który totalnie zanika podczas rozgrywki. To naprawdę bardzo dobry dice placement, gdzie liczba oczek na kościach będzie informowała z jaką siłą wykonamy akcję w danej lokacji. Wspomniałam kości i liczbę oczek? Czy już odrzuciliście grę za losowość? Błąd! W tej grze nie rzucamy kostkami!

W swojej turze wybieramy czy wykonujemy akcję zagrywając kartę, czy wysyłając jedną z trzech kostek na lokację na głównej planszy. O ile na początku gry dysponujemy takimi samymi kartami z takimi samymi akcjami, to w trakcie gry pozyskamy nowe, które dadzą nam dużo większą różnorodność. Karty Yokai trafiają do naszej talii, a karty Bitoku będą budowały nam Ścieżkę Duchów.

Jest to tytuł, który doskonale sobie radzi w rozgrywkach dwuosobowych dzięki wymiennym elementom montowanym na planszy.

Cena gry to ok. 215 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • ciekawe mechaniki
  • niedługo będzie dostępny dodatek w polskiej wersji językowej
  • wiele możliwości zdobywania punktów
  • świetnej jakości komponenty

Wady:

  •  pstrokata kolorystyka
  • zawile przedstawione zasady w instrukcji
  • potrzebny insert do przyspieszenia setupu

POLECAMY RÓWNIEŻ: Bitoku Resutoran. Ruszyła przedsprzedaż dodatku do Bitoku

Boonlake

Trudność: 3/5

okładka gry BoonlakeDuet Aleksander Pfister i Klemens Franz obiecują świetną rozgrywkę w dość… specyficznej oprawie graficznej. I tak jest! Pudełko zupełnie nie jest kompatybilne z grafikami na kartach, ale jedno trzeba przyznać – ikonografia jest tu bardzo czytelna.

W grze będziecie pionierami, którzy wybrali spokojne życie nad brzegiem Boonlake. Będziecie stawiać domy, budować wioski, wypasać krowy… Brzmi sielsko, ale tak nie będzie – to wyścig o punkty zwycięstwa!

Akcje wybieracie tu za pomocą kafelków, które nie tylko determinują jaką akcję wykonacie, ale również dodatkowo wybrany kafelek wskaże o ile pól przesunie się statek na rzece oraz jaką akcję (albo i nie) wykonają pozostali gracze. Kafelków mamy aż 7 do wyboru i każdy z nich będzie pozwalał na wybór innej akcji.

Dodajmy do tego awansy na torach na planszy, różnorodność kart i rozwijanie własnej planszetki i otrzymamy ciężkie, satysfakcjonujące euro, które obecnie można zdobyć za rewelacyjne pieniądze.

No i ważna sprawa – to jest zdecydowanie gra dla 2 graczy. W większej grupie czas rozgrywki może zabić radość.

Cena gry to ok. 80 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • możliwość wykręcania super kombosików za pomocą kart
  • mnóstwo dróg punktowania
  • świetna mechanika wyboru akcji

Wady:

  • długi czas gry w rozgrywkach 3 i 4-osobowych
  • duża talia kart, gdzie nie zawsze dostaniemy to co byśmy chcieli

Brzdęk: Katakumby

Trudność: 1/5

okładka gry Brzdęk: KatakumbyHałasowaliśmy w podziemiach i w kosmosie, teraz pora odwiedzić katakumby. Pomimo tego, że główny trzon zasad pozostał tu bez zmian, to zdecydowanie czuć tu powiew świeżości.

W teorii robimy to samo co w pozostałych częściach serii – budujemy talię, szwędamy się po komnatach, łoimy skórę potworom (z braku laku – mamy do bicia goblina), kradniemy skarby, a naszym celem jest zebranie największej liczby punktów. Skupmy się więc na nowościach.

Przede wszystkim nie mamy tu z góry ustalonej planszy – tę budujemy tu za pomocą kafelków, które stopniowo dokładamy budując nowe ścieżki. Rynek nie jest tu tylko w jednym miejscu – dostęp do towarów mamy w na kilku kafelkach. Kolejna rzecz to skarby – wprowadzona mechanika wprowadza tu akurat pożądaną losowość dotyczącą wartości. No i ostatnia – najbardziej interesująca moim zdaniem rzecz – nasza modularna plansza w trakcie gry będzie dalej podlegała modyfikacjom za pomocą akcji na kartach.

Jeżeli lubicie deckbuilding, skarby i szwędanie się po lochach – to ten tytuł super się sprawdzi jako gra dla 2 osób.

Cena gry to ok. 150 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • modularna plansza wpływająca na regrywalność
  • proste zasady wprowadzające mechanikę budowania talii
  • świetne smaczki w tekstach na kartach

Wady:

  • jakość kafelków
  • po obrocie kafelka można się zablokować

Dzikie Serengeti

Trudność: 2/5

okładka gry Dzikie SerengetiKolejna moja propozycja zabierze nas na sawannę w Serengeti, gdzie jako wielbiciele natury będziemy starali się zrealizować jak najlepsze kadry przedstawiające zwierzęta.

Jest to tradycyjny worker placement, gdzie wysyłając naszego robotnika będziemy wykonywali przypisaną do pola akcję.

Środek dwustronnej planszy stanowi sawanna, na której wspólnie będziemy wykładać meeple zwierząt. Wykładając meeple będziemy starali się zrealizować układ wskazany na kartach kadru.

Zrealizowane karty będą dawały nam bonusy oraz ikonki potrzebne do punktacji. Ale realizacja wcale nie będzie taka łatwa – po pierwsze inni gracze też będą starali się zrealizować swoje kadry, więc łatwo mogą popsuć nam plany np. przestawiając jakieś zwierzę, a dodatkowo wchodzą tu karty migracji, które mogą spustoszyć planszę z potrzebnych nam meepli.

Podsumowując – Dzikie Serengeti to proste, pięknie wykonane euro z ciekawą mechaniką łapania „kadrów” na planszy.

Cena gry to ok. 240 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • cała masa pięknie wyciętych animeepli (figurek zwierząt)
  • ciekawe połączenie mechaniki set collection z worker placementem
  • proste zasady
  • kilka trybów rozgrywki

Wady:

  • dość wysoka cena
  • losowość kart kadrów

Era Innowacji

Trudność: 3/5

okładka gry Era InnowacjiEra Innowacji szturmem wdarła się na nasze stoły i chyba łatwo nie zejdzie. Jest to gra czerpiąca pełnymi garściami z klasyka jakim jest Terra Mystica, ale jednocześnie wprowadzająca kilka nowych, świeżych pomysłów.

Każdy z graczy będzie prowadził do zwycięstwa asymetryczną frakcję, która będzie stworzona z połączenia kafelka frakcji i planszy terenu. Naszym zadaniem będzie stawianie budynków na wspólnej planszy, gdzie każdy z nich po zdjęciu będzie dawał jakiś przychód. Ale zanim położymy jakikolwiek budynek – będziemy musieli terraformować teren do „naszego”.

Akcje będziemy wykonywać naprzemiennie przez 6 rund, które są odmierzane kafelkami Punktowania Rundy. Po podliczeniu punktów okaże się, kto najlepiej sobie poradził z ekspansją na mapie. Więcej szczegółów o grze znajdziecie w moim materiale wideo.

Cena gry to ok. 260 zł zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • satysfakcjonująca rozgrywka
  • asymetria frakcji
  • regrywalność

Wady:

  • zaawansowane zasady
  • bogata ikonografia, która może na początku przytłaczać

POLECAMY RÓWNIEŻ: Gra Blask wydawnictwa Dice & Bones z premierą na One More Games we Wrocławiu

GWT: Nowa Zelandia

Trudność: 3/5

okładka gry Great Western Trail: Nowa ZelandiaGreat Western Trail jest tytułem, który zdążył rozkochać w sobie duże grono euro-graczy. Tym razem jednak moją propozycją będzie gra-córka, czyli Nowa Zelandia.

W grze wcielimy się w hodowcę owiec i naszym zadaniem będzie jak najwięcej na nich zarobić. W tym celu, będziemy stawiać na planszy nasze budynki, które dadzą nam możliwość odpalania dodatkowych akcji, kupować karty, zatrudniać pracowników oraz… sprzedawać wełnę.

W trakcie gry będziemy rozwijać naszą „farmę”, czyli planszetkę. Zatrudnieni pracownicy wzmocnią nasze akcje i czasami dadzą nam bonusy, a realizacja dostaw pozwoli nam zdejmować znaczniki, a tym samym odblokowywać akcje, a nawet dawać punkty na koniec gry.

Jest to moim zdaniem naprawdę ciekawa gra dla 2 osób, która jednocześnie świetnie się sprawdzi i w większym gronie graczy. Sama wolę podstawową grę GWT i to pierwszą edycję, ale z nowości w tej linii to w Nową Zelandię chętnie zawsze zagram.

Cena gry to ok. 220 zł i znajdziecie ją tutaj. Zachęcamy do obejrzenia wideo Patrycji, która porównała wszystkie gry z linii GWT.

Zalety:

  • ciekawe wykorzystanie kart owiec
  • wiele dróg do zwycięstwa
  • skalowanie

Wady:

  • nieprzemyślana wypraska
  • losowość w żetonach bonusów
  • można się zablokować statkiem

Khora

Trudność: 2/5

okładka gry KhoraKolejna moja propozycja jest dla osób, które kochają gry z budową silniczka. Khora, bo to o niej mowa byłą przedstawiana jako gra cywilizacyjna i to właśnie ta narracja sprawiła, że nie została doceniona. No bo powiedzmy sobie szczerze – to NIE JEST gra cywilizacyjna.

W grze będziemy prowadzić do zwycięstwa jedno z miast starożytnej Grecji. Każda planszetka miasta będzie dawała inne bonusy w trakcie gry.

Dodatkowo będziemy starali się awansować na trzech torach Postępu: ekonomii, kultury i wojska.

Rozgrywkę odmierzają nam karty wydarzeń. Każda runda podzielona jest na 7 faz, z których oczywiście najciekawsza jest faza akcji. To właśnie wtedy wybieramy w tajemnicy przed innymi graczami jakie akcje będziemy wykonywać. Wszystkie akcje są na… kaflach, a są odpalane za pomocą kości. Uwierzcie – to naprawdę fajnie działa! Dodajcie do tego talię kart, które zawierają całą masę fajnych akcji, a po zagraniu będą nam przynosiły bonusy… naprawdę warto spróbować!

Cena gry to ok. 155 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • fantastyczne wykonanie
  • ciekawa rozgrywka
  • asymetria miast

Wady:

  • losowość w kartach – niektóre super podejdą, a czasami nie uda nam się rozkręcić silniczka
  • losowość w rzutach kostkami

Leśne rozdanie

Trudność: 1/5

okładka gry Leśne RozdanieTa niepozorna karcianka może okazać się absolutnym hitem w Waszej rodzinie. Ma wszelkie predyspozycje do tego – ma proste zasady, jest kombogenna i daje dużo satysfakcji.

Naszym celem jest stworzenie ekologicznie zrównoważonego środowiska dla fauny i flory… wróć – naszym celem jest zebranie jak największej liczby punktów! Jak to robimy? Poprzez zagrywanie kart. Karty – nie licząc kart zimy odliczających koniec gry – mamy dwa rodzaje: drzew i karty z podziałem. Na każdej z nich znajdują się bonusy i punkty zwycięstwa, zwykle obwarowane jakimiś wymaganiami.

Karty drzew są podstawą budowania „ekosystemu”. Pozostałe karty będziemy zagrywać kładąc je częściowo pod drzewem. No właśnie – częściowo, ponieważ karty z podziałem składają się z dwóch części, gdzie po zagraniu będziemy decydować która z nich będzie widoczna, a która znajdzie się pod kartą drzewa.

Po odkryciu 3 karty zimy rozgrywka się kończy, a my liczymy punkty w naszym ekosystemie. Sprytna, prosta gra dla 2 osób, ale i więcej też.

Cena gry to ok. 106 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • proste zasady
  • regrywalność
  • ogrom satysfakcji podczas udanego odpalenia pełnej punktacji

Wady:

  • liczenie punktów czasami zabiera więcej czasu niż sama rozgrywka
  • stołożerność (nie wygląda a potrzebuje dużo miejsca)

Lords of Waterdeep

Trudność: 2/5

okładka gry Lords of WaterdeepTo gra-legenda, która nigdy nie była wydana w innym języku niż angielski. To taki Święty Graal dla wydawnictw na całym świecie. To klasyczny worker placement w świecie Dungeons&Dragons.

Wcielimy się w jednego z Panów władających miastem Waterdeep i w trakcie gry będziemy zdobywać punkty wpływu. Robimy to realizując questy, zawiązując intrygi, budując lokacje. Do wykonywania zadań będziecie wykorzystywać znaczniki i pieniądze. Znaczniki reprezentują 4 rodzaje poszukiwaczy przygód: kapłanów, wojowników, łotrzyków i czarodziei.

W swojej turze każdy z graczy będzie wysyłał na planszę swojego Agenta. Każda lokacja będzie pozwalała wykonać określoną akcję. W ten sposób pozyskamy znaczniki, pieniądze, questy, kafelki lokacji lub karty intryg.

Gra dla 2 osób super się sprawdzi, a po poznaniu zasad z pewnością z łatwością zaprosicie nowe osoby do rozgrywki.

Cena gry to ok. 175 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • ciekawe połączenie mechanik
  • fajne teksty na kartach zadań dające poczucie klimaty
  • skalowanie

Wady:

  • gra zależna językowo
  • po jakimś czasie wymagany wydatek na dodatek

Nimalia

Trudność: 1/5

okładka gry NimaliaTo niepozorne pudełko z pandą na okładce zawiera naprawdę ciekawy tytuł, który sprawdzi się jako gra dla 2 osób. To karciany abstrakt, gdzie naszym zadaniem będzie takie układanie kart, które przyniesie najwięcej punktów.

Na początku gry losujemy 4 karty z zasadami punktacji i wykładamy je odpowiednio pod kartą wskazującą jakie karty trzeba wziąć pod uwagę w każdej rundzie. Niektóre będą dawały nam nawet punkty ujemne, więc bacząc na to będziemy musieli sprytnie dokonywać wybory zagranej karty, aby te minusy dotknęły naszego przeciwnika.

Każda karta będzie podzielona na 4 części, gdzie w każdej będzie zwierzę na jakimś rodzaju terenu. Gra trwa 5 rund i w każdej zagramy trzy karty. Z kart na ręce będziemy wybierać jedną i dokładać do naszego tableau, a pozostałe przekazywać kolejnemu graczowi. Ostatnia karta, która do nas dotrze już bez wyboru musi zostać dołożona. Brzmi łatwo, ale naprawdę tu trzeba wytężyć mózg, aby jak najlepiej zapunktować.

Cena gry to ok. 55 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • szybka rozgrywka
  • miła dla oka szata graficzna
  • ciekawy system punktacji w rundach

Wady:

  • niezbyt klarowne karty punktacji (trzeba zaglądać do instrukcji)
  • tor punktacji złożony z kart

Plemiona wiatru

Trudność: 2/5

okładka gry Plemiona wiatruCiekawy eurasek, gdzie rewersy kart również biorą udział w rozgrywce. Ku mojemu zdziwieniu jest to tytuł w klimatach postapo. Ziemia jest zniszczona i toksycznych oparach, a ostatni ludzie mieszkają w koronach drzew.

Naszym zadaniem jest usunięcie zanieczyszczeń i postawienie nowych wiosek, które jednocześnie odmierzają nam koniec gry. W swojej turze mamy do wyboru jedną z trzech akcji: zagranie karty, położenie świątyni lub budowa wioski. Najciekawsza akcja to oczywiście zagranie karty, która po lewej stronie ma wymagania a po prawej efekt. Wymagania zwykle dotyczą obecności lub minimalnej liczby kart danego żywiołu u siebie, u jednego z sąsiadów lub wśród wszystkich graczy.

Pierwszy raz się spotkałam z grą, w której musimy brać pod uwagę rewersy kart u naszych sąsiadów. Pytacie jak to rozwiązano w rozgrywce dwuosobowej? Otóż drugim sąsiadem jest rynek kart. Prosty, ale rewelacyjnie działający zabieg.

No i dodajcie do tego „jeźdźców wiatru”, czyli naszych workerów, którzy będą przemieszczać się po naszych planszetkach i pomagać budować wioski oraz bonus na samych kafelkach terenu, i mamy interesujący, bogaty w mechaniki tytuł, który warto poznać.

Cena gry to ok. 160 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • piękna szata graficzna
  • ciekawa mechanika zagrywania kart
  • asymetria postaci przewodników

Wady:

  • przytłaczająca ilością ikonografia
  • nie siadać do rozgrywki w 5 osób!!!!!

POLECAMY RÓWNIEŻ: Architekci Stonespine. Niespodziewana zapowiedź wydawnictwa Ogry Games

Podwodne miasta

Trudność: 2/5

okładka gry Podwodne miastaTo moim zdaniem najlepsza gra autorstwa Vladimira Suchego (zaznaczam, że pisząc ten artykuł w Ewakuację jeszcze nie grałam).

Przeniesiemy się tu pod powierzchnię wody, gdzie będziemy budować połączoną tunelami aglomerację. Jednocześnie wokół naszych kopuł, będziemy wznosić odsalarnie, laboratoria i farmy. Każda z tych budowli w trakcie produkcji będzie dawała nam przychód w kredytach lub surowcach, które potem wykorzystamy do opłacenia wybranych przez nas akcji.

W swojej turze kładziemy jeden z naszych trzech znaczników na lokację na planszy jednocześnie zagrywając kartę z ręki. Jeżeli karta ma taki sam kolor banera jak na wybranej lokacji – oprócz akcji na planszy będziemy mogli wykorzystać efekt na karcie. To pozwala nam tworzyć świetne, satysfakcjonujące kombosy.

Same karty mogą: mieć działanie natychmiastowe lub stałe, mieć efekt aktywowany podczas produkcji, być dodatkową kartą akcji lub być dodatkowym źródłem punktów na koniec gry. To oczywiście tylko ułamek tego co możemy się spodziewać po tym tytule, ale możecie mi wierzyć – pomimo tego, że będziemy pod wodą to będzie sucho, oj bardzo sucho…

Cena gry to ok. 195 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • cudowna sałatka punktowa
  • świetnie połączone mechaniki
  • regrywalność
  • bardzo dobrze przygotowana karta pomocy

Wady:

  • zdecydowanie warto kupić dodatek dla dwuwarstwowych planszetek
  • układanie dwóch dropsików na sobie (budynków) może być frustrujące

Splendor

Trudność: 1/5

okładka gry SplendorW tym zestawieniu nie mogłoby się obyć bez Splendora. Jedni go hejtują inni uwielbiają, ale nie można mu odmówić uroku, dzięki któremu wielu graczy rozpoczynało swoją przygodę w świecie gier planszowych.

Marylin Monroe śpiewała, że „Diamenty są najlepszym przyjacielem kobiety”, w przypadku tej gry nie tylko. Będziecie kochać szmaragdy, rubiny i inne szlachetne kamienie, a wdodatku niekoniecznie musicie być kobietami 😉

Naszym celem w grze jest jak najszybciej zdobycie 15 punktów. Punkty zbieramy na kartach, które kupujemy za pomocą sztonów reprezentujących kamienie szlachetne oraz innych kart, które wcześniej zdobyliśmy.

Jest to bardzo prosty tableau builder, który super się sprawdzi na początek i jako gra dla 2 osób.

Cena gry to ok. 129 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • proste zasady
  • szybka rozgrywka
  • świetne sztony

Wady:

  • dużo powietrza w pudełku
  • może szybko się znudzić

Terraformacja Marsa

Trudność: 2/5

okładka gry Terraformacja MarsaKosmiczny eurasek, którego oprawa graficzna już stała się legendą. Dlaczego? Ponieważ na milionie kart (przesadzam dla efektu) znajdziecie i rendery, i zdjęcia, i rysunki, a wszystko to totalnie niespójne. Ale czy to przeszkadza w grze? Absolutnie nie!

Naszym celem będzie tytułowa terraformacja Marsa, czyli przystosowanie tej planety do zamieszkania jej przez ludzi. Będziemy zakładać tereny leśne, tworzyć oceany, zakładać miasta. W efekcie naszych działań będziemy musieli podnieść temperaturę i poziom tlenu. Robimy to za pomocą kart projektów, które po opłaceniu będą pomagały rozwijać naszą korporację.

Gra jak najbardziej jest pasjansowata, ale umiejętne prowadzenie rozgrywki może przynieść ogromną satysfakcję, oraz – co oczywiste – zwycięstwo w punktach.

Cena gry to ok. 160 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • regrywalność
  • asymetria korporacji
  • różnorodność akcji na kartach

Wady:

  • nadal to pasjans
  • doświadczony gracz bęzie miał przewagę w rozgrywkach

Tiletum

Trudność: 2/5

okładka gry TiletumOstatnia jak na razie gra z serii „T” od wydawnictwa Board&Dice wydana w Polsce przez Rebel. Gra ekonomiczna, która pomimo dość prostych zasad i przyjemnej rozgrywki przeszłą trochę bez echa.

W grze wcielicie się w kupca, który podróżując będzie chciał pomnażać swój majątek. Akcje wybieramy za pomocą kości, które w każdej rundzie będą umieszczone na rondlu z akcjami. Co więcej – będzie się tu liczyć i kolor kości i jej wartość. Co mamy do wyboru jeśli chodzi o akcje? Będziemy mogli wykonać ruch na mapie, budować katedry, zdobywać i realizować kontrakty, zapraszać mieszczan do naszych kamienic oraz wpływać na króla. Tak, naprawdę to wszystko zawarte jest w Tiletum!

Jest to mięsiste euro, które świetnie się sprawdzi jako gra dla 2 osób, ale również z przyjemnością ją rozłożycie jeśli zaprosicie do siebie kolejnych dwóch graczy.

Cena gry to ok. 160 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • świetna gra ekonomiczna w dobrej cenie
  • skalowalność
  • mnogość możliwości wykonywania akcji

Wady:

  • dość bura oprawa graficzna
  • dość długi setup

Wędrowcy znad Południowego Tygrysu

Trudność: 4/5

okładka gry Wędrowcy znad Południowego TygrysuTo będzie najcięższy tytuł w tym zestawieniu pod względem zawiłości zasad. Jednakże jeżeli zostaną one przystępnie przedstawione – sama rozgrywka nie będzie sprawiała trudności. No chyba, że mówimy o decyzjach, bo te z kolei za każdym razem będą rzeczywiście trudne.

W grze wybierzemy się w podróż karawaną, aby odkrywać nowe tereny i zbadać niebo.

Do wykonywania akcji będziemy mieć dwa rodzaje robotników – meeple do wykonywania akcji na planszy Dziennika, które będą stanowić wspólną pulę oraz kości, które będziemy mogli wykorzystywać do akcji w naszym tableau. Rozpoczynamy grę z planszetką z kilkoma akcjami, którą w trakcie gry będziemy rozbudowywać o pozyskane karty terenu, morza, nieba i mieszkańców. Na kartach będą pola do wykonywania akcji, pasywki lub dodatkowe źródła punktów zdobywanych na koniec gry.

Ta gra zadowoli naprawdę wybrednych graczy euro. Dodatkowo – będzie świetnym wyborem jeśli nasza połówka puści focha, a my będziemy mieli ochotę na grę solo.

O grze więcej powiedziałam w materiale wideo.

Cena gry to ok. 160 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • mega satysfakcjonująca rozgrywka
  • świetna gra dla 2 osób i solo
  • szata graficzna od Miko

Wady:

  • ja ich nie znajduję

Wiek Cudów

Trudność: 3/5

okładka gry Wiek CudówTo tytuł, który dopiero będzie miał swoją premierę, ale nie przeoczcie go! Wiec cudów to powiew świeżości w mechanice gier euro. Nie znajdziecie tu nawet śladowych ilości klimatu, ale przecież nam – graczom euro ten aspekt nie jest zupełnie potrzebny do szczęścia.

Naszym zadaniem jako jedno z bóstw, będzie zdobyć jak największą liczbę wiernych w krainie Eldranir. Będziemy to robić wznosząc monumenty, wiążąc z nimi płytki energii, umieszczać płytki na filarach cywilizacji oraz związać energię z osiągnięciem.

Wszystko to robimy za pomocą akcji na naszej maszynie transmutującej. Jak jeszcze Wam mało to dodajcie do tego asymetrię planszetek bóstw, możliwość ulepszenia maszyny transmutującej, akcje na mostach, bonusy za zbudowanie elementów monumentów, losowy wybór monumentów (oraz innych komponentów) na planszy… Ufff – jest tu co robić i co odkrywać! A jako wisienka na tym torcie jest prezencja tej gry na stole – totalny odlot!

Więcej na jej temat w moim materiale wideo, który znajdziecie tutaj.

Zalety:

  • świeże podejście do gry euro
  • mnogość decyzji
  • monumenty w wersji 3D

Wady:

  • sporo zasad, do których trzeba przestawić działanie mózgu, aby je zrozumiał
  • elementy 3D chociaż piękne zasłaniają trochę planszę

Wild Space

Trudność: 1/5

okładka gry WIld SpaceGra, która znalazła się na wyprzedażach, a która moim zdaniem zasługuje na uwagę i miłość. Tak, jest losowa. Tak, nie zawsze karty podejdą, ale olać to – jest świetna w swojej kategorii gier family plus.

W grze będziemy za pomocą kart zbierać załogę statku kosmicznego. Wykonywanie akcji rozpoczynamy od umieszczenia swojego statku na jednym z kafelków planet lub przesunięci znacznika statku na powierzchnię wybranej planety. Powiązane jest to z główną akcją jaką wykonamy w swojej turze. Między innymi będziemy mogli zagrać kartę z ręki, a to z kolei może wzbudzić całą lawinę kombosów zawartych na kartach.

Na końcu gry liczymy punkty za zagrane zestawy kart. Proste, ale naprawdę bardzo przyjemne!

Cena gry to ok. 80 zł i znajdziecie ją tutaj.

Zalety:

  • proste zasady
  • bardzo dobre jakościowo komponenty
  • wielka talia kart z różnymi akcjami wyzwalającymi łańcuch

Wady:

  • losowość w kartach może niektórych frustrować

Zamki Burgundii

Trudność: 2/5

okładka gry Zamki Burgundii edycja specjalnaChciałoby się powiedzieć „Z” jak Zamki Burgundii. To najbardziej wiekowa moja propozycja w tym zestawieniu. Ta gra jest jak wino – z każdym kolejnym rokiem nabiera smaku i kunsztu, który doceni każdy euro-gracz. Teraz w końcu dzięki wydawnictwu Awaken Realms w końcu dostała oprawę graficzną, na którą zasługuje.

W grze będziemy wykonywać akcje za pomocą kości. Myślicie „kości” i od razu do głowy przychodzi myśl o losowości. No tak – rzucamy tu kostkami i nie zawsze wypadnie to co byśmy chcieli, ale tu znajdziemy wiele modyfikatorów, które pozwolą wykorzystać każdy jeden wynik na kościach.

W trakcie gry będziemy pozyskiwać kafelki, którymi stopniowo będziemy zapełniać naszą planszetkę. Każdy rodzaj kafelka przyniesie jakiś benefit, a dodatkowo – za zapełnienie poszczególnych obszarów dostaniemy punkty zwycięstwa.

To gra, która sprawdzi się w każdym składzie. Jeżeli jednak ogranicza Was budżet – spokojnie możecie zaopatrzyć się w wersję Big Box od wydawnictwa Rebel. Może nie jest to wersja, która wygrywa zawody piękna, ale działa tak samo!

Cena gry w edycji specjalnej to ok. 900 zł i znajdziecie ją tutaj. Natomiast cena gry wydanej przez Rebel to ok. 140 zł i znajdziecie ją na pewnym portalu aukcyjnym.

Zalety:

  • ogromna regrywalność
  • proste zasady połączone z ciekawymi wyborami
  • wiele dodatków i map

Wady:

  • ja ich nie widzę.

Podsumowanie

To tylko mały przegląd tytułów, które śmiało polecę. Gra dla 2 osób to nie tylko gra pojedynkowa. Warto o tym pamiętać wybierając tytuł do kolekcji. Ja lubię wybierać gry, które dzięki skalowalności sprawdzą się w każdej wskazanej na pudełku liczbie graczy. Nie zawsze się to oczywiście udaje, ale na szczęście jest w czym wybierać.

Mam nadzieję, że któraś z tych propozycji przypadnie Wam do gustu i zasili Waszą kolekcję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *