NewsCon 2 za nami. Kurz może opadł, ale emocje nie! Dziękujemy!

NewsCon 2 - logo

Wróciliśmy co prawda do swoich domów, ale nadal w sercu i w myślach mamy wszystko to, czego doświadczyliśmy na imprezie. Konwent NewsCON, który zorganizowaliśmy, był od zawsze marzeniem Piotrka. Cieszę się, że dołożyłam cegiełki do stworzenia czegoś absolutnie wyjątkowego.

Cytując fragmentarycznie jeden z komentarzy – kurz po NewsConie może i opadł, ale emocje nadal trzymają!

NewsCon. Jak to się zaczęło

Organizacja pierwszej edycji NewsConu była dla nas prawdziwym wyzwaniem. Kluczowe było znalezienie miejsca, gdzie każdy mógłby się czuć swobodnie, gdzie byłaby sala mieszcząca stoły do grania, które oferowałoby sensowną bazę noclegową i dodatkowo takiego, którego cena wynajmu by nas nie zabiła.

Szukanie na własną rękę nie dało żadnych satysfakcjonujących rezultatów. Albo cena zbijała nas z nóg, albo nie było szans na salę mieszczącą 100 osób ze stolikami. W pewnym momencie byliśmy wręcz pewni, że impreza nigdy nie dojdzie do skutku!

„Znowu jedna nadzieja pogrzebana… Życie moje jest prawdziwym cmentarzem nadziei.” – tak mówiła Ania z Zielonego Wzgórza, ale nie my! Napisał do nas Jarek, który zaproponował gościnę w Muzeum w Siemianowicach. Pojawiło się światełko w tunelu. Czym prędzej Piotrek wybrał się na rekonesans, który zakończył się bardzo pomyślnie! Okazało się, że Muzeum ma absolutnie wszystko to, czego potrzebujemy, a w dodatku oferowało nam ogromne wsparcie przy realizacji konwentu. 

Jako organizatorzy baliśmy się, że na pierwszy konwent nie będzie chętnych. Okazało się, że jednak znaleźli się wariaci, którzy zaryzykowali. Lista szybko zapełniła się nazwiskami, które wtedy brzmiały dla nas nieco tajemniczo (nadal wielu nie jestem w stanie zapamiętać, ale z imionami idzie mi coraz lepiej! – przyp. autorki).

Jednak już pierwszego dnia to się zmieniło! Jaro, Kuba, Mikołaj, Olga, Żaneta, Bogusia i wiele, wiele innych imion dostało twarze! Staraliśmy się z każdym zamienić kilka słów, wyjaśnić zasady lub uścisnąć rękę. Pierwsze imiona zostały wyryte w pamięci i pierwsze uśmiechy były wymieniane świadomie. Fantastyczne uczucie!

Po pierwszym NewsConie wróciliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi i już po drodze wymienialiśmy z Piotrkiem uwagi i planowaliśmy kolejny.

NewsCon 2. Powtórka z przytupem

I udało się! Ogłoszenie organizacji drugiej edycji konwentu spotkało się z jeszcze większym zainteresowaniem (przepraszamy wszystkich, którym musieliśmy odmówić). Pozwoliliśmy sobie zwiększyć listę osób, ale niestety ściany nie są z gumy… Wiemy, że niektórym z Was ciężko było znaleźć miejsce, a obijanie się krzesłami było na porządku dziennym. Za to przepraszamy!

I tu od razu napiszemy: zdecydowanie nie chcemy zmienić formuły imprezy i nie chcemy jej robić masowo. Nadal chcemy, aby to było swojego rodzaju spotkanie przyjaciół. Taka domówka – jak to ktoś powiedział. Chcemy mieć dla każdego, kto chce pogadać czas, każdemu pomóc i do każdego podejść. Dla nas to ważna forma okazania wdzięczności za wsparcie, jakie od Was otrzymujemy na co dzień.

I tu będzie doskonałe miejsce na wyrażenie tego, co nadal czujemy po akcji jaką przygotowaliście dla nas! Nawet teraz jak o tym piszę i wspomnienie pojawia się w mojej głowie – w oczach mam łzy wzruszenia!

Jeszcze raz dziękujemy za rymowankę i podarowanie Monopoly w wersji ABSOLUTE-DELUXE (pozwolicie, że nie napiszę o co dokładnie chodzi – wtajemniczeni będą wiedzieć, a niewtajemniczeni niech się domyślają!). Cała „oprawa artystyczna” tego była czymś niezwykłym! Dziękowałam w duszy sobie, że makijaż w tym dniu był z tuszem „waterproof”, inaczej mielibyście przed sobą pandę (pozdrawiam Łukasza #boardgamepandajesttylkojeden). Wielkie dzięki za wszystko! Ta niespodzianka pozostanie na zawsze w naszych sercach oraz… na ścianach!

Nowy wymiar konwentu

Okazało się, że NewsCon 2 będzie jeszcze pod innym względem wyjątkowy! Wydawnictwo Lucky Duck Games obdarzyło nas przeogromnym zaufaniem. To właśnie na naszym konwencie postanowili ujawnić swoje plany wydawnicze! WOW! To wyróżnienie stanowiło dla nas prestiż, ale jednocześnie przysporzyło nam stresu związanego z udźwignięciem tematu. Naprawdę zrobiliśmy co w naszej mocy, aby obraz i dźwięk w trakcie transmisji był na przynajmniej przyzwoitym poziomie. Jeżeli jednak kogoś zawiedliśmy – przepraszamy.

Dziękujemy Michałowi z Lucky Duck za to, że znalazł czas i siły, aby pojawić się na naszej imprezie. Co więcej, wziął ze sobą dwie fantastyczne dziewczyny – Zosię i Darię, które dwoiły się i troiły, aby każdemu wytłumaczyć nowości z planów wydawniczych, które po zapowiedziach pojawiły się na stołach. Dziewczyny – jesteście niesamowite!

POLECAMY TEŻ:
Zapowiedzi Luckz Duck Games. Gry planowane na 2023. Tytuły i opisy

Zrobić też coś dobrego…

Kolejnym naszym marzeniem, które udało się zrealizować na NewsConie, było przekucie tego w coś, co niesie dobro. Postanowiliśmy, że będzie to licytacja, z której cała kwota zasili jakiś sprawdzony cel w fundacji. Podczas pierwszej edycji zbieraliśmy na Tymka, który walczył z nowotworem. W tym roku była to Ewa, która potrzebuje stałej pomocy w rehabilitacji i rozwoju, a dodatkowo jest bliską osobą dla jednego z Was.

Podczas licytacji można było zdobyć wiele unikalnych gier przekazanych przez wydawnictwa, przez Was i naszą redakcję, ale to nie wszystko! Pojawiły się również absolutnie unikatowe rzeczy: kanwy z reprodukcjami zdjęć Mateusza znanego jako „BoardgameShot”, piny z CMON, personalizowana bluza gamerska, która będzie uszyta przez Karolinę oraz absolutny hit: Stefan-junior! (Gosiu i Rafale – bardzo Was brakowało!). Udało nam się zebrać zawrotną kwotę, a emocje jakie nam towarzyszyły były niezapomniane. Dzięki za Wasze wielkie serca!

Przygaszamy światło

Podsumowując – jeszcze raz dziękujemy wszystkim za to, że byliście z nami na NewsConie 2 i za to, że jesteście z nami na co dzień! Czujemy Wasze wsparcie i daje nam ono siły do dalszego działania. Cudowne jest to, że przestaliście być dla nas i dla siebie nawzajem anonimowi. Cieszymy się niezmiernie, że wielu z Was zaczęło się regularnie spotykać na granie. Bo przecież właśnie o to chodzi w naszym hobby – aby cieszyć się z grania i dzielić tą radością z innymi!

Jesteście cudowni! Wszyscy razem i każdy z Was z osobna! Do zobaczenia!

7 thoughts on “NewsCon 2 za nami. Kurz może opadł, ale emocje nie! Dziękujemy!

  1. Genialna impreza, wspaniali ludzie i niezapomniane doznania 🙂 Wielkie podziękowania organizatorom i wszystkim uczestnikom. Jesteście wielcy!

  2. Nie czuję potrzeby dodawać czegoś od siebie. Wszystko zostało już powiedziane, a ja całym sercem przychylam się do wypowiedzianych słów, przez moich przedmówców.
    Przesyłam gorące całusy i dziękuje 🙂

  3. Dzieki Wam, ludzie z czatu, z różnych stron Polski i zzagranicy, stali się świetna ekipa! Tworzycie niesamowity team! Czekamy na przyszły rok i na czwartkowego live’a:) emocje dalej we mnie buzują, a dzis miałam ochotę wsiąść w samochód, podjechać do Muzeum, pozdrowić Pana Kazia, wejść na górę i usłyszeć znajome głosy:)
    Czułam się jak na spotkaniu ze starymi dobrymi znajomymi.
    Pozdrawiamy Was wszystkich serdecznie Karolina(ilikemilk) i Michal (chwilowo ilikekakao) 😉

  4. To my dziękujemy! Najcudowniejsza impreza, a przy obijaniu się krzesłami można się było poznać 🙂 Niesamowici ludzie, dla mnie to było wyjątkowe przeżycie, że mogłam wziąć udział w spotkaniu tak pozytywnej społeczności. Emocje trzymają do teraz 🙂

  5. Podpisuję się rękami i nogami pod wszystkim o czym opowiedziała Monka oraz tym czego nie sposób wyrazić słowami 😉 Byliśmy z Olgą na pierwszym NewsConie (i to był nasz pierwszy konwent w życiu) – nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy czego w zasadzie się spodziewać. Zostaliśmy wgniecni w zięmię poziomem emocji, dobrego flow i pozytywnej energii. Od tego czasu odwiedziliśmy kilka innych – i żaden nie był w stanie dorównać temu fantastycznemu zdarzeniu.
    Potem nadszedł NewsCon2. Już niby doświadczeni i obyci – co mogło nas zaskoczyć? No i, chociaż ciężko w to uwierzyć, było jeszcze bardziej fantastycznie niż na pierwszym. Po raz kolejny – podziękowania dla Was wszystkich Monka, Marysia, Sydonka i Patrycja i Piotr za ogrom włożonej pracy i jednoczesne nieprzepalone pokłady energii, którą pokazywaliście 🙂 Stworzyliście coś wyjątkowego! 

  6. To my wam dziękujemy po raz kolejny 🙂 to było wspaniałe wydarzenie, które naładowało baterie na najbliższy okres – chociaż obawiam się ze na cały rok może nie wystarczyć 😉
    Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *