Gra Dominant Species: Władcy Oceanu jest niepisaną córką dobrze znanego tytułu jakim są Władcy Ziemi. W materiale przygotowanym przez Monikę znajdziecie szczegóły dotyczące rozgrywki oraz wrażenia z gry.
Władcy Oceanu, dominacja gatunków w nowym środowisku
Nie bez powodu gra Dominant Species: Władcy Oceanu będzie zestawiana w porównaniach z grą Władcy Ziemi. Autorem obydwóch gier jest Chad Jensen. Pierwszą jego grą, która ukazała się w 2010 jest Dominant Species. Wydawałoby się, że jaki staruszek nie ma szans pojawić się na naszym rynku w polskiej wersji językowej i co więcej – nie ma szans na zebranie zainteresowania, ale okazuje się, że dobre gry są jak wino! Tylko zyskują na przestrzeni czasu. Wydawnictwem, które zdecydowało się wydać ten tytuł jest Phalanx. Co więcej – Phalanx zapowiedział równocześnie oba tytuły.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wędrowcy Znad Południowego Tygrysu. Aktualizacja statusu gry od Portalu
Jako pierwsi pojawili się Władcy Ziemi. Natomiast Władcy Oceanu kazali trochę dłużej czekać na siebie. Pierwsza różnica widoczna jest już w liczbie graczy. Władców Oceanu zagramy od dwóch do 4 graczy. To dało nadzieję, że ta doskonała gra dla wymagających graczy w końcu będzie miała sens w rozgrywkach dwuosobowych. I tak rzeczywiście jest!
Główne założenia rozgrywki zostały utrzymane – nadal jest to walka o dominację konkretnego gatunku. Oczywiście – zmieniliśmy środowisko, na bardziej „mokre”, ale nadal jest to walka, gdzie każda akcja wprawia w ruch cały łańcuch zależności.
INFORMACJE PUDEŁKOWE:
- liczba graczy: 2-4
- wiek: 14+
- czas rozgrywki: 90-150 min.
- link do BGG
Wrażenia Moniki
Jest to pozycja o zdecydowanie niższym progu wejścia. Decyzje, które musimy podjąć w trakcie rozgrywki nadal są trudne do podejmowania, ale zmiany dokonane w mechanice pozwalają na szybsza reakcję na ruchy przeciwnika. To co niepokoiło mnie najbardziej, czyli zmiana w mechanice wykonywania akcji – okazała się świetnym rozwiązaniem! Wszystkie obostrzenia, które zastosowano nie pozwalają na dowolność, której się obawiałam. To nadal jest gra, która daje ogromną satysfakcję, ale pozwala również mniej zaawansowanym graczom nie pogubić się w trakcie rozgrywki.
Kolejna rzecz, która powoduje, że gra ma cieplutkie miejsce w mojej kolekcji jest fakt, że naprawdę ma sens rozgrywka dwuosobowa! W ten sposób mając na półce oba tytuły mam szeroki wybór w jakim składzie mogę zagrać! Szczerze polecam, bo jest to gra, która z pewnością sprawdzi się na stołach średnio-zaawansowanych graczy.
TU SĄ NEWSY » GRY EURO