Na platformie Gamefound rozpoczęła się kampania gry Hands in the Sea. Nową wersję tego tytułu przygotowało wydawnictwo Phalanx.
Hands in the Sea. Kampania
Gra Hands in the Sea została wydana w 2016 roku. Bardzo szybko tytuł zdobył serca graczy, którzy na platformie BoardGameGeek ocenili grę bardzo wysoko. Wydawnictwo Phalanx postanowiło sięgnąć po ten tytuł i przygotować w nowej, odświeżonej graficznie formie. Efekt prac nad tym tytułem możecie teraz podziwiać na platformie Gamefound, gdzie właśnie rozpoczęła się kampania tego tytułu.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: World Order. Nowy projekt twórców Hegemony
O grze
Hands in th Sea to dwuosobowa gra wojenna z mechaniką budowy talii, która przeniesie was do czasów pierwszej wojny punickiej. Wcielicie się w wodzów Rzymu i Kartageny, którzy będą chcieli przejąć kontrolę nad ziemiami Sycylii, Sardynii i Korsyki.
W swojej turze gracze będą wykonywać do dwóch akcji poprzez zagrywanie kart. W grze znajdziecie 4 typy kart: Lokacji, Imperium, Wydarzenia i Strategii. Każdy rodzaj ma inne działanie i warunki zagrania.
Każda zagrana karta to akcja, którą będziecie chcieli wykonać. Macie do wyboru aż 22 akcji, z czego 6, które możecie wykonać raz na turę. Pozostałe akcje możecie wykonać dwukrotnie w czasie swojej tury. Oprócz standardowych akcji zawsze możecie wykonać dodatkowe, darmowe akcje. Po zagraniu kart uzupełniacie rękę do 5 kart. Gra toczy się do momentu spełnienia przez jednego z graczy jednego z warunków końca gry.
Informacje pudełkowe:
- Liczba graczy: 2
- Czas rozgrywki: 90-120 min.
- Wiek: 14+
- Link do BGG
Kampania
W trakcie kampanii będziecie mieć do wyboru następujące opcje:
- wersję podstawową gry za 75 EUR
- zestaw All-in za 119 EUR (oprócz gry podstawowej w pakiecie będą metalowe monety, mata, dice tray i podkładki na karty)
- koszt dostawy wynosi 5 EUR.
Polscy gracze z pewnością się ucieszą, że polska edycja gry jest od razu dostępna do wyboru. Termin dostarczenia gier planowany jest na czerwiec 2026 roku.
Link do kampanii znajdziecie TUTAJ.
Kolejna kampania Phalanxa, czyli szukanie naiwniaków na sponsorowanie kolejnego projektu, który może dowiozą za 5 lat tak jak to ma miejsce obecnie z Coalitions czy Bretwaldą.