Od dobrych kilku lat polski rynek przeżywa renesans zainteresowania grami planszowymi. Bezapelacyjnie do wzrostu zainteresowania tym hobby przyczyniła się pandemia. Pozamykano nas w domach i gry bez prądu stały się jedną z najprzyjemniejszych alternatyw spędzania czasu. Zastanówmy się jednak, dlaczego powinniśmy grać w planszówki?
Wymiernych korzyści jest tu mnóstwo, ja pozwolę się skupić na kilku – moim zdaniem – kluczowych.
1. Relacje. Nad planszą dzieje się magia
W dobie cyfryzacji kolejnych sfer naszego życia okazuje się, że brakuje nam żywego człowieka, z którym moglibyśmy nawiązać jakiekolwiek relacje, porozmawiać, wymienić poglądy. Większość naszych kontaktów społecznych zastąpiła technologia, co jest w sumie naturalną konskwencją rozwoju cywilizacyjnego. Ważne jest jednak, aby nie zagubić się w świecie cyfrowym i wyjść do „realu”, do ludzi. Zbalansować udział naszego życia w obu światach… I tu na białym koniu wjeżdżają planszówki!
Podczas spotkań przy grach planszowych dzieje się magia! Zaczynamy rozmawiać, śmiać się i odkrywać drugiego człowieka. To, co kiedyś dawały nam zabawy na podwórku udało się przenieść do czterech ścian. Spotykamy się po to, aby być z ludźmi i miło spędzić czas.
Spotkanie się na granie jest tak naprawdę wyjściem ze swojej strefy komfortu – poznajemy nowych ludzi i uczymy się z nimi przebywać. Gry planszowe uczą nas sobie radzić z całym wachlarzem uczuć: radością, frustracją, współczuciem, sympatią, wściekłością, rozpaczą, dumą i wieloma innymi.
Sama ceremonia organizacji spotykania się na granie jest wyjątkowa – najpierw rzucamy hasło w sieci, że organizujemy spotkanie. Potem faza wybierania tytułu i lista obecności. Na koniec dogrywanie szczegółów… Jasne, że życie się toczy i mogą zdarzyć się wypadki losowe, ale w większości przypadków po powiedzeniu „A” zwykle dochodzi do „Z”!
POLECAMY TEŻ
Rebelkon 2023. Pierwsza odsłona nowego konwentu z grami planszowymi
2. Rywalizacja, która hartuje charakter
Człowiek jest specyficznym stworzeniem. W naszej krwi zakodowana jest rywalizacja. Rywalizujemy o atencję rodziców, lepsze oceny w szkole i lepsze stanowisko w pracy. Nie inaczej jest w przypadku gier planszowych! Tu rywalizujemy o zwycięstwo!
Oczywiście – jest cały segment gier kooperacyjnych gdzie musimy współpracować i gdzie brak jest rywalizacji pomiędzy graczami. Natomiast w większości przypadków na naszych stołach wolimy, aby pojawiały się tytuły, które pozwolą nam po prostu „być lepszym”. Nie ma w tym nic złego, o ile mamy do rywalizacji zdrowe podejście. Jeżeli jednak jest to głównym celem naszego spotkania, to z pewnością dość szybko okaże się, że nasi znajomi mają inne plany…
Wracając do rywalizacji – w zdrowym jej wydaniu pozwala nam w bezpieczny sposób „masterować” nasze umiejętności. Rywalizujemy wtedy tak naprawdę sami ze sobą. Poziom regrywalności poszczególnych tytułów pozwoli nam sprawdzić różne strategie, sposoby realizacji celów czy zbierania punktów.
Lubimy się samodoskonalić a gry planszowe nam to oferują. Co ważne – przegrana podczas jednej rozgrywki wcale nie oznacza, że w kolejnej nie zajmiemy pierwszego miejsca! To właśnie może dodatkowo motywować nas do ponownego rozłożenia tej samej gry.
POLECAMY TEŻ
Kampania gry Huang niebawem startuje. Znamy kolejne szczegóły
3. Zdrowie
Nie ulega żadnej wątpliwości, że jakiekolwiek aktywowanie naszego umysłu będzie nam służyło. Sprawność umysłowa zachowana do późnych lat naszego życia jest czymś o co powinniśmy walczyć. Gry planszowe pomagają nam utrzymać kondycję naszego umysłu i zapewniają odpowiednią dozę bodźców pobudzających nasze szare komórki.
Już dawno udowodniono, że osoby poświęcające się naszemu hobby są mniej podatne na zachorowanie m.in. na demencję. Dowiedziono również, że w trakcie grania zwiększa nam się poziom endorfin. To z kolei daje nam poczucie komfortu i zadowolenia, którego w obecnych czas tak nam brakuje!
Idźmy dalej! Okazuje się, że zwiększając swój poziom zadowolenia, jednocześnie zwiększamy poziom odporności organizmu. Pozwala to nam – między innymi – być mniej podatnym na obniżenie nastroju czy stres!
Gry planszowe są również rewelacyjną pomocą, która walczy z wykluczeniem osób obciążonych chorobami, lub które są wykluczane z racji wieku. Coraz więcej wydawców znajduje rozwiązania pomagające graczom ze ślepotą barw cieszyć się rozgrywką.
Na rynku znajdziemy też gry o powiększonych gabarytach, co ułatwia w przypadku dzieci i osób starszych w trakcie rozgrywki obcowanie z grą. A w sieci, z łatwością znajdziecie polecane tytuły do pracy z dziećmi i osobami starszymi.
POLECAMY TEŻ
Znamy nowego polskiego wydawcę gier Brass: Birmingham i Lancashire!
4. Rodzina jeszcze silniejsza
Czas spędzony z rodziną jest absolutnie najcenniejszą „stratą” czasu. Rodzinę budujemy sami i od podstaw. Na początku drogi jesteśmy we dwoje, potem często dochodzą dzieci. Jeżeli wprowadzimy do naszego życia rodzinnego planszówki, okaże się, że nie straszne są nam choroby, jesienne ponure wieczory czy mroźne, zimowe dni.
Co więcej – nuda zamieni się w niesamowitą przygodę, gdzie ukoronowaniem będzie radosny śmiech i pytanie „w co teraz zagramy?”! Wspólne granie wzmocni więzi rodzinne i sprawi, że uczucie nudy stanie się wam obce.
Jeżeli uda wam się oderwać partnerów i dzieci od telewizora, telefonu czy komputera, to zdecydowanie możecie ogłosić swój sukces! W tym momencie każdy wyjazd, każda wolna chwila która się pojawi, będzie synonimem dobrej zabawy i po prostu – fantastycznie wspólnie spędzonego czasu. To bezcenne uczucie!
POLECAMY TEŻ
Dobble Connect. Nowa wersja kultowej imprezówki zrywa z zasadami!
5. Nauka bez stresu
Nie zapominajmy również o aspekcie edukacyjnym spędzania czasu nad planszą. Zacznijmy od znaczenia literalnego – wiele gier stanowi przyjemny sposób przyswajania wiedzy historycznej, biologicznej, geograficznej czy matematycznej. Można by spokojnie znaleźć tytuły, które pozwolą nam poznać każdą jedną dziedzinę nauki.
Grając, nieświadomie uczymy się nazw, lokalizacji miejsc, postaci historycznych, bitew… Dodajmy do tego jeszcze rozwijanie umiejętności logicznego myślenia! W komfortowy sposób uczymy się strategii i konsekwencji naszych działań, radzenia sobie z porażkami oraz uczymy się pomagać i rozwiązywać problemy.
Tak powinna wyglądać bezstresowa nauka, której brakuje nam obecnie w systemie edukacji. Co więcej – to nie jest aspekt, który powinien być ukierunkowany na dzieci! Czyż nie warto sobie pogłębiać wiedzy na każdym etapie swojego życia? To inwestycja w siebie, która zawsze przyniesie owoce!
Mam nadzieje, że mój krótki tekst zdementował mniemanie co niektórych, że planszówki to jest „zabawa dla dzieci”. Może nawet udało mi się was przekonać, że warto właśnie tak spędzać swój wolny czas. Jeżeli przekonałam chociaż jedną osobę do spróbowania wejścia do tego świata to uznam, że osiągnęłam swój cel!
Uwierzcie – planszówki to fantastyczna przygoda, w którą warto wyruszyć!
Autorką tekstu jest Monika.
POLECAMY TAKŻE INNE TEKSTY MONIKI:
Efekt FOMO u graczy. Czy warto grać jeszcze w „stare” gry planszowe?
Koszulkowanie kart w grach. Dlaczego warto i jak to robić?
Bardzo trafne spostrzeżenia. Ja bym dodał, że gry ładnie wyglądają w salonie🙂